niedziela, 24 lutego 2013

Artykułowany lalek z paleolitu

O paleolitycznych Wenus słyszeli niemal wszyscy, o nim wiedzą tylko specjaliści i pasjonaci.
W kulturze graweckiej (27-20 tysiąclecie p.n.e.), zdominowanej przez kobiece figurki z wyeksponowanymi atrybutami płodności, jest absolutnym unikatem. Znaleziono go w pochówku mężczyzny odkrytym w 1891 r. w Brnie na Morawach, określanym potem jako Brno II.
Przypuszcza się, że zmarły był szamanem. Na ostatnią drogę otrzymał m.in. bogatą ozdobę (nakrycie głowy lub naszyjnik) wykonaną z blisko 600 muszli Dentalium badense, kościane koliste zawieszki, koraliki z ciosu mamuta oraz kamienny dysk z otworem pośrodku. Oto jak wyobraża go sobie Libor Balák, malarz i grafik  tworzący rekonstrukcje prehistoryczne dla muzeów i uniwersytetów:



Wśród przedmiotów, w które wyposażono pochówek, był on: figurka nagiego mężczyzny wykonana z kości mamuta, z pozostałościami barwnika - czerwonej ochry, która już dla neandertalczyków była symbolem życia. Pozostała mu głowa, tułów i lewe ramię, więc miał tylko 20 cm długości. Obliczono, że wraz z nogami liczyłby ok. 42 cm. 

Photo: photographed at the Anthropos Institute, Moravian Museum, Brno, Czechoslavakia, by Ira Block. In National Geographic, Vol 174, No 4, October 1988. 

W odróżnieniu od wspomnianych wcześniej Wenus nie był jednolitą, nieruchomą statuetką. Przypominał raczej marionetkę - miał ruchomą głowę i ramiona. Ciało i głowa zostały przewiercone wzdłuż. Zobaczmy jeszcze jedną rekonstrukcję Baláka:

Nie był oczywiście zabawką, bo nie na tym polegała pierwotna rola lalek - pełniły one funkcje rytualne, uczestnicząc m. in. w obrzędach związanych z kultem zmarłych przodków. Część badaczy uważa go za najstarszą zachowaną lalkę świata.

Prezentowane rysunki pochodzą ze strony http://www.anthropark.wz.cz/aagalery.htm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz