sobota, 27 lipca 2013

Royal Baby doll

No i stało się! Maleńki George Alexander Louis doczekał się lalkowych wcieleń!
W Ashton-Drake Galleries można już zamówić porcelanową, ręcznie malowaną podobiznę książątka, zaprojektowaną przez Fiorenzę Biancheri. 51-centymetrowa lalka, nazwana Prince Of Cambridge Baby Doll, nosi długą satynową sukienkę, w jaką od czasów królowej Wiktorii ubierano do chrztu królewskie dzieci. Uszyto ją z szyfonu i satyny, a ozdobiono koronką i wstążkami. Maluch ma również śliczne maleńkie buciki, a w wyprawce otrzymuje poduszkę z imieniem i datą urodzenia. Seria jest limitowana, cena lalki wynosi 149.99 USD.

Prince Of Cambridge Baby Doll - zdjęcia pochodzą z www.ashtondrake.com




Tej samej wielkości jest Royal Baby Prince - winylowa lalka, oferowana przez Paradise Galleries. Niebieskookiego chłopca ubrano w strój łączący błękit i biel. Na główce ma czapeczkę bejsbolową, a na nóżkach skarpetki. Seria jest nielimitowana, ale do każdego egzemplarza dołączono certyfikat autentyczności z numerem kolejnym. Lalkę wyceniono na 99 USD.

 Royal Baby Prince - zdjęcie z  www.paradisegalleries.com


Powody do radości mają nie tylko kolekcjonerzy. Znana firma Early Learning Centre wzbogaciła popularną serię zabawek rozwijających HappyLand o zestaw pod nazwą HappyLand Royal Baby Set, złożony z nowo narodzonego księcia i jego rodziców.
Trudno tu mówić o uderzającym podobieństwie do oryginałów, ale wątpliwości rozwiewa złota korona na wózeczku:) Zestaw kosztuje 8 funtów.


ELC nie po raz pierwszy upamiętnia wydarzenie z życia królewskiej rodziny. Z okazji brylantowego jubileuszu królowej Elżbiety II ukazał się The Queen's Jubilee Set, a po ślubie księcia Williama z Kate Middleton - HappyLand Royal Wedding Set. Natomiast w HappyLand Great Britain Set, obok budki telefonicznej, autobusu, skrzynki pocztowej i dwóch strażników, znajdziemy samą królową.

Wszystkie zdjęcia pochodzą z www.amazon.co.uk


The Queen's Jubilee Set

 
 HappyLand Royal Wedding Set


 
 HappyLand Great Britain Set

3 komentarze:

  1. Faktycznie mało podobni do siebie, ale konik mi się podoba bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie odmówiłabym tego ostatniego zestawu, bo taki jest do bólu brytyjski;)

      Usuń
  2. Taki zestaw z corgiem mogłabym mieć :)

    OdpowiedzUsuń