niedziela, 27 stycznia 2013

Proszę państwa, oto Liv!

Ni stąd, ni zowąd poczuliście przemożną chęć kupna lalki? Brońcie się rękami i nogami... chyba że jesteście gotowi na przyjęcie kolejnych. Na tej pierwszej nigdy się nie kończy.
Kupując Emila, podjęłam mocne postanowienie ograniczenia się do wielkogłowych azjatyckich lalek. Mało tego, wyłącznie do osobników płci męskiej. Jednak wystarczyło kilka komentarzy na Dolls Forum , żeby zwrócić moją baczną uwagę na Liv. Jak na złość w tym samym czasie na Allegro nastąpił istny wysyp livkowych chłopaków. Kiedy zobaczyłam, że jeden ze sklepów oferuje ich po 25 złotych, nie wytrzymałam - kliknęłam Kup teraz. Nb. lalka została określona w opisie aukcji jako Jake ruchomy Ken HASBRO i chciałoby się powtórzyć za Jachowiczem: sami nie wiecie, co posiadacie. Oszołomiła mnie prędkość, z jaką dostarczono mój zakup - Jake dotarł nazajutrz po złożeniu zamówienia.
Lalkowi chłopcy są zwykle traktowani przez producentów po macoszemu i Jake nie stanowi wyjątku. Ukazał się w plażowej serii Making Waves, najprostszej i najbardziej ubogiej w akcesoria. W jego przypadku są to szorty, A-shirt i okulary przeciwsłoneczne.


W kolejnych edycjach zabrakło rodzynka - pojawiły się tylko fashion sety przy okazji serii Twist & Dance i Night Out.
Mimo tej dyskryminacji Jake prezentuje się świetnie. Ma zgrabne, gładkie, opalone i niesłychanie gibkie ciało lekkoatlety - słynne 14 punktów artykulacji robi swoje:) Nie tylko samodzielnie stoi, ale jest w stanie utrzymać równowagę w bardziej skomplikowanych pozycjach.



Z przyjemnością patrzę na jego dłonie i stopy:



W przeciwieństwie do dziewcząt ma rootowane włosy z ukośnym przedziałkiem, wg mnie wystarczająco gęste i w ciekawym kolorze. Na szczęście mój egzemplarz nie cierpi na łojotok klejotok:)


Ponieważ jestem fetyszystką, zafiksowaną na oczach, najbardziej podoba mi się u niego to przenikliwe spojrzenie:

Na ostatnim zdjęciu Jake udowadnia, że może z powodzeniem nosić stroje Fashionistów.





4 komentarze:

  1. Jake jest fantastyczny, właśnie przymierzam się do zakupienia go bo jest naprawdę ciekawą pozycją w kolekcji ze względu na to, że jest rodzynkiem :

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój to taki trochę zaniedbany jest... Czeka, aż przyjdzie mi do głowy sensowny pomysł na jego image.

      Usuń
    2. Mam pytanie, czy orientujesz się jaka rozmiarowo pasowałaby na niego peruka, w sensie od jakiej lalki bo chodzi mi po głowie zmiana jego włosków a niestety jestem zielony jeśli chodzi o lalkowe peruki, nawet nie wiem czy one się dzielą jakoś rozmiarowo?

      Usuń
    3. W przeciwieństwie do dziewczyn, Jack ma rootowaną czuprynę, więc najlepszym wyjściem byłby reroot. Dziewczyny noszą bodajże rozmiar 5-6".

      Usuń